Historia Jasienia

Początki osadnictwa na terenie Jasienia i okolic

Pierwsze ślady osadnictwa na naszym terenie pochodzą z młodszej epoki kamiennej. Z tego między innymi okresu pochodzą kamienne narzędzia odnajdywane nad brzegami rzeki Bogacica, począwszy od Lasowic Małych poprzez Lipiny aż po południową część Bazan. Znalezione przedmioty z tych terenów znajdują się w Muzeum Śląska Opolskiego w Oleśnie. Trwałe osadnictwo pojawia się w okresie brązu (800-650 lat przed Chrystusem) gdy przybywała ludność kultury łużyckiej. Ludność ta wybierała na swoje osady tereny o żyznych ale lekkich glebach. Uprawiała zboża w miejsce wypalonego lasu, a na nadbrzeżnych łąkach wypasała bydło. W tym czasie znano już dobrze obróbkę drewna i metali. Na terenie Jasienia i okolic kultura łużycka pozostawiła po sobie pamiątki w postaci osiedla i stłuczek odkrytych na wschód od Bogacicy. We wcześniejszym średniowieczu tereny te zasiedlili Słowianie. W X wieku dotarło tu chrześcijaństwo.
Kolejne wzmianki dotyczą rodu Dombrowków i pochodzą z lat 1292. Mówią one o osiedlonej w Lasowicach Małych rodzinie, która posiadała majątki ziemskie w Lasowicach Wielkich, Bierdzanach, folwark na Lipinach i folwark Wawrzyńcowski. Te dwa ostatnie leżą na terenie Jasienia. Są to również pierwsze wzmianki o Jasieniu.

Nazwa Jasienie

Jasienie (Jaschine) nazwę tą spotykamy już w 1424r. wpierw jako Jasszona. Zdaniem uczonych nosiła ona pierwotne wywodząc się od drzewa jasion nazwę Jasiona. W 1934r. nazwę wsi zmieniono na Eschenwalde, a po drugiej wojnie światowej przemianowano na Jasienie.

Sytuacja ekonomiczna wsi w XVII wieku

Na początku XVII w. Jasienie należało do zamożniejszych wiosek można to wywnioskować ze spisów kościelnych. Mieszkańcy Jasienia na św. Marcina płacili dziesięcinę w wysokości 10 grosy. Gospodarze z poszczególnych wsi Jasienia, Lasowic Małych i Lasowic Wielkich płacili tyle samo. Ubożsi gospodarze z Bierdzan płacili po 14 krajcarów, a z Tuł jedynie 10 krajcarów. W 1720r. proboszcz tą drogą otrzymał: 9 florenów z Lasowic Małych, 10 florenów i 10 srebrnych grosy z Jasienia, z Lasowic Wielkich 2 floreny i 10 srebrnych groszy (floren jest to złota moneta o wadze 3,54g., bita była we Florencji i na Śląsku, była równowarta jednemu talarowi monecie srebrnej o wadze ok. 28g. Ta zaś dzieliła się na 360 srebrnych grosy, natomiast gros dzielił się na 6 krajcarów.). Od niepamiętnych czasów w Jasieniu znajdował się dwór w którego skład wchodziło: 1315 morgów gruntu, liczący 848 morgów folwark Wawrzyncowskie oraz 6896 morg i 138 prętów kwadratowych ziemi obejmujące Kopalinę wraz ze Stobrawą. Były to tak zwane dobra rycerskie (jedna morga to obecnie 1 ha, jeden pręt kwadratowy, to około 0,0019ha.).

Znani ludzie, właściciele, dzierżawcy, ludzie zamieszkujący Jasienie

W latach ok. 1292r. do 1704r. właścicielem dworu w Jasieniu był ród Dombrowków. Następnym właścicielem między innymi Jasienia była rodzina Schlegenbergów. W roku 1780r. sprzedali oni hrabiemu Henrykowi Fabianowi von Reichenbachowi Jasienie, Bogacicę, Bażany, Szum, Wierzchy. W 1789r. ów hrabia posiadał ponadto wszystkie przysiółki: Krystynę, Zameczek, Lipiny, Stobrawę, Wawrzyńcowskie i folwarki Damnik i Szum oraz Czaple Stare i Borkowice. Przez osiem lat majątki te należały do tego rodu. W 1789r. odsprzedał je za 237 500 talarów księciu von Wuertenbergowi, zaś w 1797r. książe von Wuertenberg przekazał wyżej wymienione majątki za sumę 266 500 talarów królowi pruskiemu. W XVIII wieku majątek w Jasieniu stanowił własność rodu von Blacha. W 1783r. właścicielem majątku był hrabia von Reichenbach. Później podobnie jak Bogacicę i Borkowice przekazał i ten majątek w ręce królewskie. Początkowo kierowali nimi zarządcy, wśród których spotykamy w 1798r. Jana Franke, a później oddano go w dzierżawę Ernestowi von Blacha. Ernest von Blacha najprawdopodobniej urodzonym 17 II 1807r. w Tułach, był synem Ernesta Karola. Oberamtmann Leutnan Ernest von Blacha dzierżawił jasieńskie dobra już od 14 XI 1837r. Jego żona z domu Coester, urodzona 21 V 1839r. Bianka von Blacha pochodziła z Jasienia. Owocem tego małżeństwa był syn Ernest Wilhelm Gustaw Moritz urodzony 12 II 1837r. w Jasieniu.
Niektóre majątki do objęcia w zarządzanie nie wymagały pańskiego (szlacheckiego) pochodzenia. Tak więc szczególnie mniejsze folwarki przechodziły w ręce miejscowej ludności. W 1789r. dzierżawcą folwarku w Stobrawie był Jan Vielczek. W latach 1830 – 1845r. znajdujemy tam dziedzicznego dzierżawcę Jakuba Gawlittę. Rodzina Gawlittów uzyskała również prawa dziedzicznej dzierżawy na folwarku w Lipinach, gdzie w latach 1803 – 1832 spotykamy Simona Gawlittę. Oprócz niego był tam w 1830r. drugi dzierżawca Johan Schiller, a w 1845r. było nadal tam dwóch dzierżawców. W 1864r. są wzmianki o trzecim rodzinie Burszy.
Szczególnym znaczeniem na wsi cieszyli się sołtysi, zwłaszcza gdy byli oni dziedzicznymi dzierżawcami gospodarstw wielkokmieciowych o powierzchni kilku łanów. W 1730r. wójtem (sołtysem) Jasienia był luteranin Adam Koziola. Podczas wizytacji 31 X 1801r. w parafii Bogacica w księgach jest wzmianka o sołtysie wsi Jasienie, którym był Wojtek Notzensky. W Jasieniu według spisu z 1783r. było 10 gburów i 17 zagrodników.
Ludność wiejska na Śląsku dzieliła się na kilka warstw społecznych. Pierwszą najbogatszą stanowili kmiecie (bałer, gbur), którzy z kolei dzielili się na wolnych, dziedzicznych, czynszowych i pańszczyźnianych lub ze względu na ilość posiadanej ziemi wielkich (łanowych), średnich (pół łanowych) i małych (ćwierć łanowych). Obok nich występowali zagrodniczy podzieleni na wolnych (czynszowych), dziedzicznych (dworskich), omłockowych (pańszczyźnianych). Drobne działki uprawiali też chałupnicy. Najniższą warstwą społeczną byli komornicy, którzy nie posiadali ziemi. Jeden łan to obecnie około 23 – 27 ha. W 1730r. jasieńskim gburem był Jan Gruszka. Spotykamy tu też w tym czasie Grzegorza Bieniasza, Grzegorza Borenskiego, Adama Dworacyka, Jana Jasek, Adama Koziola, Jana Koziola, Helenę Krawcową, Ewę Madeino, Macieja Skoczylasa, Marcina Zoka. Zagrodnikami byli zaś: Grzegorz Gruszka, Michał Hadamasz (Adamasz). Marcin Jaszek (Jasiek, Jasiek), Jan Kozioł, Józef Lichy, Jan Paluch, oraz najprawdopodobniej Paweł Brziek, Jan Klimek, Paweł Klimek, Marcin Krawiec, Marcin Pietrczyk, Marcin Zauk i Michał Zub (ek). Wawrzyńcowskie liczyło w 1863r. 4 zagrodników zobowiązanych do pańszczyzny i jednego chałupnika. W drugiej połowie XIX wieku spaliła się plebania w Lasowicach Małych i od tego momentu trudno śledzić losy rdzennej ludności Jasienia. W tym to okresie Jasienie zostało przeniesione do parafii Lasowice Wielkie i tu podobnie jak poprzednio w 1945r. armia radziecka spaliła plebanię wraz z księgami metrykalnymi i innymi ważnymi dokumentami. W tym momencie można by prześledzić losy kilku rodzin wspomnianych powyżej. Rodzina Brzózków wybudowała w Jasieniu piekarnię. Ostatnia przedstawicielka tego rodu zmarła w 2000r. nie zostawiając potomstwa. Z rodu Gawlittów wywodzą się rodziny rolników gospodarujących w Jasieniu do dnia dzisiejszego i są to rodziny Gawlitów, Mrugallów i Prochotów. Z rodziny Burszów wywodzą się obecne rodziny Bursych, Rechów, Gerliców, Kochlów i Pelków. Natomiast o rodzinie Notzensky (Natschenskj, Natschensky, Naczynski) można było wyczytać już w XVII wieku. Następna zmiana nazwiska nastąpiła w 1936r. na Nortman, zaś po wojnie na Noczyński.

Stosunki narodowościowe

Pierwotna społeczność naszej wsi była bardzo jednolita (słowiańska) mówiąca wyłącznie po polsku, co jest odbiciem dzisiejszej gwary śląskiej. Faktu tego nie zmieniła, ani protestantyzacja wioski, ani powstanie nowych osad. Pierwsi Niemcy pojawili się początkowo głównie na dworach w pierwszej połowie  XVIII wieku. Szybko skupili oni w swoich rękach prawie wszystkie urzędy i obsadzili związane z funkcjonowaniem dworu stanowiska. Powoli zaczęli również przenikać na wieś, gdzie spotykamy ich w latach czterdziestych  XVIII wieku. I tak w Jasieniu w roku 1741 osiedlił się Bajer Wolstmil oraz zarodnik Michol Falla, których miejscowa ludność zwała „czudzy miemiecz”.

W rozdziale tym należy wspomnieć o społeczności żydowskiej, która pojawiła się na tych terenach w pierwszej połowie  XIX wieku i tak w roku 1830 według ksiąg kościelnych w Jasieniu mieszkało: 69 ewangelików, którzy większości byli narodowości niemieckiej, 7 Żydów i 586 katolików. Co stanowiło razem 662 mieszkańców. Jasienie bez przysiółków liczyło 56 domów i 482 mieszkańców. Według spisu z roku 1845 w Jasieniu było 80 domów i 662 mieszkańców. Wyżej wymienieni Żydzi osiedlili się w Stobrawej (części Jasienia), którą nazwali Rozen Blat (różany liść). Nazwa Rozen Blat  przetrwała do dnia dzisiejszego, a po osadzie tej zostały ruiny zabudowań i pola w lesie, na których obecnie mieści się szkółka leśna, należąca obecnie do Lasów Państwowych.

Pozostałą część folwarku na Stobrawej, czyli młyn i ogromne stawy rybne, które powstały wzdłuż rzeki Bogacicy w starych wyrobiskach potorfowych przejął Dziuba. Od jego nazwiska został nazwany młyn „na dziubie”. Do dzisiejszych czasów zachowały się tam stawidła, ruiny po starym młynie oraz wały okalające stawy. Stawy te zostały osuszone i zmeliorowane w latach międzywojennych i odsprzedane jako łąki mieszkańcom Jasienia. Do dziś przetrwała nazwa „łąki na stawach”.

Na początku XX wieku lub pod koniec XIX pojawiła się w Jasieniu rodzina Giewanowiczów, którzy przywędrowali tu z Półwyspu Bałkańskiego. (z terytorium byłej Jugosławii). Pod koniec drugiej wojny światowej, czyli w styczniu 1945r. większość wsi została wysiedlona w głąb Niemiec. Pozostali tu starcy oraz część dzieci, które nie były w stanie emigrować przed zbliżającym się frontem. Po zakończeniu wojny część rdzennej ludności w latach 1945 – 1950 powróciła do swych domostw. Duża część Jasienia została zasiedlona ludnością z kresów wschodnich: obecnej Ukrainy i Białorusi oraz z centralnej Polski. W latach powojennych ludność ta wrosła w istniejącą tu społeczność i ten stan utrzymał się do dnia dzisiejszego.

W okresie powojennym to w latach 1960 – 1975r. liczba mieszkańców Jasienia wraz z przysiółkami wzrosła do ok. tysiąca. Obecnie liczba mieszkańców spadła w roku 2000 do 881 mieszkańców, jest to skutek tak zwanej emigracji zarobkowej szczególnie młodych ludzi.